FORUM.SPBW.PL

Właśnie wojskowi zgubili swój zdalnie sterowany model gdzieś w Małopolsce,szukajcie a znajdziecie.Teraz to strach nie tylko tam latać,ale i chodzić.

Znowu?
Może niech poćwiczą jeszcze na płaskim?

w gorach podobno latwiej niz na plaskim

/S.

Chyba jednak nie tak łatwo...

http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosc ... a,9481343/

Wczoraj przechodziłem koło tej jednostki i słyszałem jak coś pierdzi mi nad głową,ale zlokalizować nie mogłem bo pochmurno było ,pewnie operatorzy mieli ten sam problem.
ps.Jak ktoś znajdzie tą zabawkę to ukryć w piwnicy,nie będą nam,poważnym pilotom przeszkadzać w BW.

szymon.strus pisze:w gorach podobno latwiej niz na plaskim

/S.

Zgubić drona? Z pewnością łatwiej

PS
Jak to taki quad kopter jak na zdjęciu to pewnie ktoś go z wiatrówki odstrzelił bo mu hałasowali nad chałupą.
Albo sroka porwała

Podobno Flyeye WB Electronics trafił na warun i poleciał gdzieś pod Tychy; )

Wygląda że się znalazł:
http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomos ... i,9489703/

dziennikzachodni.pl pisze:Rzecznik DGESZ od początku podkreślał, że to nie było zgubienie, a utrata kontaktu z dronem przez stację kontroli i kierowania.

Żart?

Skoro go nie zgubili to co robili przez te 3 dni?

No z powyższego wynika że "przywracali utracony kontakt ze stacją kontroli i kierowania"