Winger pisze:Wiadomo co spowodowało awarię?
I tak i nie. Opiszę to tak: stacja oparta jest (co zresztą widać na zdjęciach
https://plus.google.com/photos/10212132 ... sbMqIa-vQE) o znaną i lubianą (no dobra, nie jest znów taka znana, ale ja ją bardzo lubię
) płytkę
http://www.ti.com/tool/MSP-EXP430F5529lP, która implementuje mikrokontroler z wszelkimi przydatnymi przyległościami.
Poprawna konfiguracja sprzętowa tej płytki przy takim zasilaniu, jakie zrobiłem w stacji zakłada brak jednej ze zworek, która zasila moduł diagnostyczny tej płytki. Ja tę zworkę z jakiegoś powodu zostawiłem podłączoną, pamiętam jak się nad nią zastanawiałem... No ale że działało to została, i to był błąd. I tak: jak się stacja teraz uruchamia to w bardzo dziwny sposób i jeszcze dziwniejszym miejscu program się wywala, jak zworkę usunę to stacja uruchamia się prawidłowo, i jak widać śmiga.
Czego nie wiadomo to to, dlaczego przez pół roku stacja działała bez problemów, a teraz problem zaczął się objawiać ze stuprocentową skutecznością. Usunięcie tej zworki ma sens z technicznego punktu widzenia.
W przyszłym tygodniu będę kombinował i szukał tej przyczyny.
Wedle powyższego uznałem, że przed ponownym zawieszeniem stacji na drzewie warto ją chwilę potestować. Co prawda tego typu awaria jest naprawialna na drzewie, ale jednak wyjście na nie i zejście jest dość problematyczne.
Zdrówka
Tomek