26.05 sobota

Kto, gdzie i kiedy się wybiera polatać?

Moderatorzy: jasiu, szymon.strus

Awatar użytkownika
tymek
Student
Posty: 48
Rejestracja: 20 sty 2011, 17:23
Glajt: Swing Arcus 5
Lokalizacja: Kraków

Re: 26.05 sobota

Post autor: tymek » 26 maja 2012, 00:05

Planuję wyjazd z Krakowa około 9-tej na Szczebel lub Skrzeętle. Mogę kogoś zabrać, albo się też chętnie do kogoś dosiądę.

homer24
Pilot - Gawędziarz
Posty: 138
Rejestracja: 24 lip 2011, 09:59
Glajt: Mac Para Eden III
Uprząż: Karpov Fly
Telefon: 535 727 384

Re: 26.05 sobota

Post autor: homer24 » 26 maja 2012, 07:34

tymek pisze:Planuję wyjazd z Krakowa około 9-tej na Szczebel lub Skrzeętle. Mogę kogoś zabrać, albo się też chętnie do kogoś dosiądę.


Heja. Ja też wybieram sie na Szczebel kolo 9. Troche pozno zobaczylem na forum ze wiecej nas jedzie. Może rzeczywiscie pojechalby jednym samochodem. Twoim czy moim wszystko jedno. Zawsze taniej wyjdzie.

Jak cos to dzwon.

535 727 384
Tomek

Florek
Glajciarz
Posty: 245
Rejestracja: 05 maja 2011, 13:05
Glajt: Nova Mentor 2
Uprząż: Advance Impress 2+
Telefon: 66osiem34jeden715
Lokalizacja: Skawica

Re: 26.05 sobota

Post autor: Florek » 26 maja 2012, 16:31

I jak koledzy udało sie coś dzisiaj polatać na szczeblu?
Z tego co widziałem przez dzien to chyba pogoda nie do konca dopisała....
A co z jutrzejszym dniem co obstawiacie w BW????
Co myślicie o śnieżnicy?

Awatar użytkownika
William
Pilot - Gawędziarz
Posty: 123
Rejestracja: 26 sty 2011, 13:13
Glajt: Freex Serum
Uprząż: Woody Valley Velvet
Lokalizacja: Bochnia

Re: 26.05 sobota

Post autor: William » 27 maja 2012, 21:05

Mnie zaczęła czarna chmura zasysać. Na uszach i speedzie miałem 1 m/s do góry a skrzydłem jakby szatan miotał :-)
Paralotniarze nie umierają, idą do piekła bo tam jest dobra terma :-)

Awatar użytkownika
eltomek
Glajciarz którego nie składa na beli
Posty: 398
Rejestracja: 07 wrz 2011, 09:51
Glajt: Tequila 5
Uprząż: SupAir Delight 2
Telefon: 6dziewięć785014pięć
Lokalizacja: Kraków

Re: 26.05 sobota

Post autor: eltomek » 27 maja 2012, 21:19

William pisze:Mnie zaczęła czarna chmura zasysać. Na uszach i speedzie miałem 1 m/s do góry a skrzydłem jakby szatan miotał :-)


Oj tak, było dziwnie. W sumie fajnie polataliśmy, ja byłem 30 min w powietrzu i mi wystarczyło, zrobiłem 300m nad start i poleciałem na Glisne. Na niebie kalejdoskop - rano fukało 7m/s z porywami gdzieś do 9, potem się uspokoiło. Pierwsze starty przy fajnej pogodzie, potem przyszła wspomniana przez Williama chmura, większość na uszach zwiewała. Potem się przejaśniło, znów wystartowało parę osób, zaraz przyszła kolejna chmura, przez startowisko przeszedł szkwalik, tak że się niektórzy gotowi już do startu poodpinali bo wiadomo.
Nad Glisnem rzucało nieprzyjemnie, miałem na zmianę 1,5m w dół i 1 w górę, więc jako początkujący szukałem ukojenia w uszach :-) A jak tylko wylądowałem, koło godz 16:40, niebo całkowicie się rozchmurzyło, wyszło słońce i zrobiło się mega-przyjemnie. Wtedy już składałem skrzydło do wora.

Natomiast starty były jakie były, myślę, że dobrze byłoby się kiedyś spotkać w Krakowie w którymś ze wspomnianych miejsc i poćwiczyć trochę ;-)
Ja wystartowałem klasykiem, akurat mi się trafił taki lekki wiaterek.
Było super, to był mój drugi prawdziwy lot w BW :)

ODPOWIEDZ