Re: sobota 09.08.14
: 13 sie 2014, 21:08
Florek pisze:Nie wiem czy mi sie wydaje czy dobrze widzę ale strasznie szybko odzyskałeś wysokość.
Czy było to powodem ze mocno wiało czy trafiłeś na taki komin? Jesli komin był taki mocny to to mogło byc powodem tego zdarzenia...
Zastanawiałem się nad tym i nie wiem czy to był komin czy jakiś rotor znad Potaczkowej. Ale z tego co pamiętam - skrzydło poleciało mi w bok bez szarpnięcia w górę. Tak jakby coś zdmuchnęło mi je znad głowy. I nie był to jakiś szkwał - bo inne skrzydła latające w pobliżu nie miały żadnych atrakcji. Natomiast z tego co przekazał mi na priv Tomek - nie złapał na tym filmie całości. Faktycznie wydawało mi się, że wszystko trwało dłużej i zakręciło mną dwa razy. Bo jestem pewien, że za pierwszym razem jak mnie szarpnęło - złożyło mi całkiem skrzydło , które jak się wypełniło weszło w spiralę, wyszło i dopiero wtedy złapał je Tomek na filmie jak ponownie mnie obraca.