grzero pisze:Więc było to tak.... :) Cały dzień na Łomnicy latali piloci Polscy i Słowaccy , Słowacy choć u siebie byli w znacznej mniejszości mimo to "nasi" założyli że mimo że jest ich nie dużo to Słowacy zadzwonili na wieżę na lotnisko w Popradzie i jest OK . Niestety nikt nie zadzwonił i "wieża" się wku.... i zadzwoniła na Policję . Razem z policjantami przyjechał koleś z lotniska żeby policjanci wiedzieli co i jak. Wpadli na lądowisko i mimo że ktoś krzyknął żeby sp... , stanowczym głosem typu "stój bo strzelę ci w plecak " zatrzymali wszystkich jak stali... ( strasznie się wydzierali) Pozbierali wszystkim dowody osobiste a ci co wmawiali im że nie mają bo w samochodzie zagrozili zarekwirowaniem "padaka" . Wszyscy zostali pouczeni przez gościa z lotniska " że to dla naszego bezpieczeństwa" i że " oni o nas wiedzą jak latamy bo nas widzą z lotniska" ale " należy zgłaszać loty na wieżę i możemy latać" potem policjanci zadzwonili na wieżę i wstawili się za nami żeby nie robić z tego sprawy bo polscy piloci zostali pouczeni i już nie będą robić syfu w CTR Poprad ... więc podsumowując - Przed lotem na Łomnicy należy zadzwonić na wieżę i zgłosić że zamierza się latać to nad górką , lub że planuje się przelot z Łomnicy na ...( gdzie tam się chce) i można sobie latać . Jeśli zaś chodzi o Lendak to znajduje się on na skraju CTR-u i od Słowaków wiem że jak się wisioruje to oni nigdy nie zgłaszają ale jak już chce się lecieć na Tatry to należy zgłosić taki lot. Tutaj numer na wieżę od Słowaka spotkanego w niedzielę na Lendaku : +421 527722981
Świetna informacja! :)
Dokładnie to samo usłyszałem od Zupy, także cieszę się, że pojawiły się jasne zasady dotyczące latania po tamtej stronie.
Myślicie, że nie będzie problemów komunikacyjnych/językowych z wieżą, "po polskiemu bez probljemu"? ;)
Wiem, że niedługo ma się pojawić oficjalne info na grupie w tej sprawie, tak aby nie pojawił się jakiś kamikaze który zniszczy system.
(Na marginesie, na Żarze było genialnie acz zlotowo ;))