FORUM.SPBW.PL

No to Piknie
A jutro się wybieracie?? Może ma ktoś jedno wolne miejsce i akurat przejeżdża przez Gdów?
Jak coś to piszcie.
Powodzenia All:)

jutro powtórka ,adaho mamy wolne miejsce lub możemy jechać twoim .

O której planujecie wyjazd ? Trochę się obawiam z tobą jechać - bo jak trzaśniesz przelota - to trzeba cię będzie szukać gdzieś na Podkarpaciu

adaho pisze:Jeden nieszczęśnik powisiał na drzewie . Ucierpiało tylko skrzydło .
Natomiast warun był taki , że absolutnie każdy , kto odpalił - polatał do bólu . Nad zboczem wisiało ponad 10 skrzydeł . Ale tłoku nie było . Nie wiem jak tam powychodziły ludziom przeloty .

Widziałem, koleś moim zdaniem nie miał zielonego pojęcia co robi, po starcie zamiast oblecieć łukiem w prawo, to on zwyczajnie skręcił ostro w prawo centralnie w drzewa, kompletnie nie biorąc pod uwagę faktu, że zawiewa z północy go dusząc i że na dodatek leci pod stok. Moim zdaniem trzeba na stronie SPBW zrobić instrukcje co do Cietnia jak się dostawać w strefę żagla.

No Ci latanie dziś że hej!
Wszyscy co chcieli to na przelot odeszli.

Jak będę miał wolne zapowiadają burze i weź tu człowieku nie pij.

Fragles pisze:

adaho pisze:Jeden nieszczęśnik powisiał na drzewie . Ucierpiało tylko skrzydło .
Natomiast warun był taki , że absolutnie każdy , kto odpalił - polatał do bólu . Nad zboczem wisiało ponad 10 skrzydeł . Ale tłoku nie było . Nie wiem jak tam powychodziły ludziom przeloty .

Widziałem, koleś moim zdaniem nie miał zielonego pojęcia co robi, po starcie zamiast oblecieć łukiem w prawo, to on zwyczajnie skręcił ostro w prawo centralnie w drzewa, kompletnie nie biorąc pod uwagę faktu, że zawiewa z północy go dusząc i że na dodatek leci pod stok. Moim zdaniem trzeba na stronie SPBW zrobić instrukcje co do Cietnia jak się dostawać w strefę żagla.

cytat ze strony spbw (sam pisałem, już kilka lat temu) - już po raz setny wywarzasz otwarte drzwi i wprowadzasz zamęt. Najpierw sprawdź - potem pisz !:

IV. Zdobycie wysokości

Uwaga: Ciecień znajduje się w bezpośredniej bliskości strefy TMA Balice.
Najłatwiejszą metodą zdobycia wysokości jest wykorzystanie noszenia, które odrywa się z żebra znajdującego się po prawej stronie od miejsca startu. Ta część zbocza wystawiona jest na odchyłkę północną wiatru. Pamiętajcie, że lecąc w to miejsce po starcie jesteście w lekkiej zawietrznej generowanej przez owo żebro. Im większa siła wiatru i/lub bardziej północna odchyłka wiatru tym większą separacje od zbocza zachowajcie (duszenia, turbulencje). Do przeczekania kryzysu termicznego lub zdobywania wysokości w słabych warunkach żaglowych wykorzystujcie część zbocza rozciągającą się od wyżej omówionego żebra do następnego nośnego miejsca na północ.

pozdro
jerzu

Jak oceniacie szanse lotne na jutro?
Na moje oko można zaatakować Spyrkową.
Jedzie kto gdzie?

PS: Nie było dziś za mocno na Cietniu/ Ciecieniu?

Dziś na Ciecieniu było nas 9 , niektórzy siedzieli od 12 do 16 i zeszli ponieważ wiało mocno .
Ja zostałem z 2 glajciarzami do 18;40 i opłacało się . Polataliśmy po godzinie na żagielku , w powietrzu masełko
Także wyczekaliśmy aż ucichnie

A coś tak czułem jak schodziłem że polatacie
Ciekawe jak Przelotowcy którzy startowali z Żaru, ostro dowalali z tym wicherkiem, przez radio było słychac tylko wario Pewnie padły jakieś życiówki.