Strona 6 z 7

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 17 mar 2012, 19:13
autor: William
Super żagiel dziś w Pińczowie. Około południa się strasznie rozdmuchało (do 11m/s), ale z każdą godziną siła wiatru malała dając świetne latanko :-)

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 17 mar 2012, 20:08
autor: statek
czy jutro się któryś z szanownych kolegów wybiera polatać??? i gdzie???

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 17 mar 2012, 20:27
autor: eltomek
statek pisze:czy jutro się któryś z szanownych kolegów wybiera polatać??? i gdzie???

No ja bym sie wybrał gdzieś w wyspowy, albo lendak, zależy gdzie warun bedzie. Dajcie znać gdzie sie wybieracie.

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 17 mar 2012, 20:31
autor: flaytec
A na stradomke się ktos wybiera z Krakowa.?

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 18 mar 2012, 09:12
autor: eltomek
Uderzam zaraz na Kamenicky Hrad w okolice Starej Lubovni na Słowację, mała górka, ale podobno wczoraj dało się tam latać, wieje jakieś 3m/s http://www.windfinder.com/forecast/kamenicky_hrad

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 18 mar 2012, 09:13
autor: statek
pakuje się, za godzinkę jadę na Podobin będę przez Kraków jechał jak by ktoś chciał się zabrać mój tel 609302813

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 18 mar 2012, 09:16
autor: Bieri13
Ja za jakieś 30 min wyjeżdżam z Gdowa do Podobina... na słowację samemu za daleko

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 18 mar 2012, 10:26
autor: Marcin Kalamat
Dzisiaj jest super wiatr słabnie ,spyrkowa wyda .

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 18 mar 2012, 19:42
autor: molu
Niedziela na Podobinie - SW, W, słabo (za słabo żeby się dłużej utrzymać). Przesiedziane pół dnia na górze, kto się wyrwał zaliczał zlota. Po 15 mobilizacja, i kilka osób się wykręciło. Wygląda, że to był komin dnia...
Jak reszta? Zdaje się, że jakaś ekipa poszła na Łopien (?).

T.

Re: Gdzie warunki w weekend 17 i 18 marca?

: 18 mar 2012, 20:19
autor: Bober
Na lendaczku popipcone:)
Po 14 trochę się rozwiało, ale mimo to Plastek z Maliną rzucili się na tatry:)