Strona 1 z 2
Skrzyczne, 19.07.2014
: 23 lip 2014, 08:27
autor: molu
Witam
Filmik nie z BW, ale akurat w tym dniu na Szczeblu był Puchar i się pojechało do Szczyrku..
http://vimeo.com/101445344T.
Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 23 lip 2014, 09:29
autor: adaho
Skrzyczne dało wtedy polatać. Pięknie tam jest. Cudne widoki. A ile miejsca do wyszpejenia się obok startowiska. Szerokie startowisko. No i co ważne - jak się wdupi, to można szybciutko podjechać kolejką jeszcze raz na sama górę. Komfort zupełnie niespotykany w BW, gdzie wszystkie górki atakuje się z buta, szpei się bezpośrednio na ciasnych startowiskach, blokując innym start( oprócz Podobina). Jedyna wada Skrzyczniaka - to odległość od Krakowa.
Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 23 lip 2014, 09:38
autor: Winger
Niesamowity filmik, a do tego pierwszy na którym w aż tylu momentach się załapałem

Idealnie oddaje sobotni klimat latania na Skrzycznem.
Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 23 lip 2014, 18:13
autor: molu
A zastanawiałem się kto na nemo latał i pchał się w kadr..
T.
Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 23 lip 2014, 20:36
autor: grzero
Super film, aż zatęskniłem za Skrzyczniakiem gdzie pierwszą chmurę zrobiłem i gdzie zaczynałem swoje latanie... Postanowienie powrotu do Alma Mater zakołatało mi w głowie

Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 23 lip 2014, 23:07
autor: 13vajper
adaho pisze:Skrzyczne dało wtedy polatać. Pięknie tam jest. Cudne widoki. A ile miejsca do wyszpejenia się obok startowiska. Szerokie startowisko. No i co ważne - jak się wdupi, to można szybciutko podjechać kolejką jeszcze raz na sama górę. Komfort zupełnie niespotykany w BW, gdzie wszystkie górki atakuje się z buta, szpei się bezpośrednio na ciasnych startowiskach, blokując innym start( oprócz Podobina). Jedyna wada Skrzyczniaka - to odległość od Krakowa.
Adaś jak chcesz pomarudzić proponuję Bazar - powinno Ci się zabronić latania w BW.
1.Szpej się w domu

2.Tragarz Cię wyniesie razem ze sprzętem.

3. Jak nauczysz się latać będziesz miał szerokie ale horyzonty

4. Zaczynasz męcić jak stara baba

Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 24 lip 2014, 23:47
autor: adaho
13vajper pisze:adaho pisze:Skrzyczne dało wtedy polatać. Pięknie tam jest. Cudne widoki. A ile miejsca do wyszpejenia się obok startowiska. Szerokie startowisko. No i co ważne - jak się wdupi, to można szybciutko podjechać kolejką jeszcze raz na sama górę. Komfort zupełnie niespotykany w BW, gdzie wszystkie górki atakuje się z buta, szpei się bezpośrednio na ciasnych startowiskach, blokując innym start( oprócz Podobina). Jedyna wada Skrzyczniaka - to odległość od Krakowa.
Adaś jak chcesz pomarudzić proponuję Bazar - powinno Ci się zabronić latania w BW.
1.Szpej się w domu

2.Tragarz Cię wyniesie razem ze sprzętem.

3. Jak nauczysz się latać będziesz miał szerokie ale horyzonty

4. Zaczynasz męcić jak stara baba

Vajper - ty nie bądź taki ksenofob. Poza tym ja się szybko szpeje , nie wydzwaniam za ciągnikami i Marcinem tylko zazwyczaj wyłażę wszędzie na nogach z glajtem na plecach , zapomniałeś chyba jak ci pomagałem startować alpejką na Stradomce, kiedy ty zaczynałeś - bo ja latam od 94 roku

. A ty mękolisz jak emerytowany żołnierz .
I tym miłym akcentem kończę tą wymianę uprzejmości.
Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 25 lip 2014, 13:13
autor: Robsono
Adaho nie chce się czepiać ale strasznie marudzisz

jeśli uważasz że u nas nie ma wyciągów to może warto o tym pomyśleć? A startowiska mamy takie jak o nie dbamy własnymi rękami i pomysłami, na skrzycznym na pewno chłopaki sami trawy nie wycinaja
Do zobaczenia w bw....
Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 25 lip 2014, 14:18
autor: adaho
Robsono pisze:Adaho nie chce się czepiać ale strasznie marudzisz

jeśli uważasz że u nas nie ma wyciągów to może warto o tym pomyśleć? A startowiska mamy takie jak o nie dbamy własnymi rękami i pomysłami, na skrzycznym na pewno chłopaki sami trawy nie wycinaja
Do zobaczenia w bw....
Ej - co się z wami dzieje ?
Spodobało mi się na Skrzycznym, to nie znaczy, że olewam BW. Skrzyczne jest po prostu zupełnie inne.
Widzę, że brak warunu negatywnie wpływa na nastroje

Re: Skrzyczne, 19.07.2014
: 25 lip 2014, 14:50
autor: Robsono
Oj masz rację
