Strona 1 z 2
Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 07:23
autor: Luźny
Witam, czy ktoś gdzieś planuje wybrać się jutro na latanie? Kierunek wygląda na szczebel lub skrzetle. Chętnie bym się do kogoś z Krakowa podłączył. Pozdrawiam, Maciek
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 16:50
autor: szymon.strus
jutro snieznica, jak co to mam 2 miejsca. 9 rano tesco na wielickiej.
/S.
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 17:33
autor: Szymcio
Kolejka jeździ?
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 18:14
autor: Hart
Marcin będziesz jutro na Śnieżnicy? można liczyć na wywózkę?
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 18:55
autor: bartholomaios
Czy chciał by ktoś przewieźć jutro znajomego w tandemie?
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 19:25
autor: Krzych
Nie latałem jeszcze na Śnieżnicy. Proszę o informację jak dotrzeć na startowisko. Czy z pod wyciągu narciarskiego? Czy z przełęczy Gruszowiec?
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 19:40
autor: eltomek
Krzych pisze:Nie latałem jeszcze na Śnieżnicy. Proszę o informację jak dotrzeć na startowisko. Czy z pod wyciągu narciarskiego? Czy z przełęczy Gruszowiec?
Pozdrawiam
Krzysiek
Na Śnieżnicę można dotrzeć i z górnej stacji wyciągu i z przełęczy Gruszowiec (punkt startowy Bar pod Cyckiem). Można też z dolnej, ale na nogach to jest ciężkie podejście jak dla mnie, osobiście polecam Gruszowiec.
Z obydwu miejsc idzie niebieski szlak na szczyt, przy czym zejście na start jest trochę schowane, więc jak będziesz na górze to wypatruj i wysłuchuj glajciarzy po północno-zachodniej stronie szczytu

Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 19:42
autor: szymon.strus
u mnie komplet,
Marcin Kalamat bedzie w Koninkach z tandemem.
Wyciag chyba nie dziala
Na Snieznice najlepiej z Gruszowca bo jest polowa tego co trzeba wylazic od wyciagu. Minus jest taki ze jak wdupisz to masz samochod po drugiej stronie gory.
/S.
Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 19:53
autor: Luźny
Ktoś z Krakowa ma wolne miejsce?

Re: Niedziela 05.06.2016
: 04 cze 2016, 20:39
autor: sp8ebc
Wyciąg nie działa i jest aktualnie rozmontowywany do remontu. Ja wychodziłem ostatnio (pierwszy raz byłem na Śnieżnicy) z buta wzdłuż trasy wyciągu i zdecydowanie nie polecam :/ Lekko licząc półtorej godziny ciężkiego podejścia przez odsłoniętą przecinkę. Potem w lesie jest lepiej, bo słonko nie daje tak we znaki i jest chłodniej, ale i tak przed szpejeniem trzeba sobie dychnąć kilkanaście minut żeby się ogarnąć po tej wyprawie. No i tak na moje oko spod wyciągu na Gruszowiec jest z buta dalej niż z lądowiska pod Szczeblem na Glisne.