Strona 1 z 2

Sobota 5 listopad

: 04 lis 2011, 15:16
autor: William
Jak myślicie? Gdzie jechać?

Re: Sobota 5 listopad

: 04 lis 2011, 16:03
autor: czang
będziemy wiedzieć jutro rano,dam ci znać .dziwne te prognozy meteoblue pokazuje SE a na Cietniu W.

Re: Sobota 5 listopad

: 04 lis 2011, 18:27
autor: Piotr Klimek
Ćwilin, Miejska Góra lub Mogielica (spod krzyża)
Prawdopodobnie wszystko na zachód od Ćwilina będzie zlotowe - tak czasami bywa że Gorce przesłaniają kierunki południowe w BW
Piotr (>

Re: Sobota 5 listopad

: 05 lis 2011, 08:15
autor: 13vajper
Wydaje mi się, po sprawdzeniu -naszych i słowackich prognoz - Ćwilin
Choć jakoś siła wiatru w tym momencie nie powala, jednak na tą górkę aby się utrzymała taka to może być super.

Re: Sobota 5 listopad

: 05 lis 2011, 08:18
autor: czang
szybko zmieści się jeszcze jeden.

Re: Sobota 5 listopad

: 05 lis 2011, 17:53
autor: 3apik
No i jak było?
Polatał gdzie kto dziś?

Re: Sobota 5 listopad

: 05 lis 2011, 18:32
autor: czang
spora ekipa pojechała na Ćwilin,starzy polatali na żaglu ale nie za długo,a paru trochę żagla i lądowanie na polanie po lewej,nie dolot do parkingu.niestety jeden nie dolot do polany i lądowanie na drzewie ,a poza tym super było :lol:

Re: Sobota 5 listopad

: 05 lis 2011, 21:43
autor: 3apik
Dzięki za info.
W ogóle chciałbym zaapelować do umawiających się że jak coś polatali (nawet jak zlota jeno trzasnęli) to żeby się pochwalić na koniec. Nawet jedno/dwa zdania. Niektórzy nie mogą np. jechać z rozmaitych powodów ale czytają chętnie te wątki i bardzo zawsze brakuje tego wykończenia ;-)

Re: Sobota 5 listopad

: 06 lis 2011, 21:05
autor: 13vajper
Pawełku od kilku dni ES siła dobra :P Oczywiście codziennie Ćwilin.
04.11.2011r. spóźnienie o całe pół dnia :o , jakoś nie mogliśmy się pozbierać, ale fajne latanie i trochę dłuższy zlot. ;)
05.11.2011r. przez robienie i montowanie rękawa straciliśmy z 2godz latania :evil: ,latanie super ponad godzinę :D :lol: - kiedy zaczęło się nasilać :o , lot na dzidę do lądowania, co niektórzy zrobili to za późno i załapali się na sakramenckie duszenie u wyjścia z jaru :mrgreen: . Bardziej doświadczeni na rzęsach po drzewach :o :shock: - a właściwie między drzewami, ze stoickim spokojem / materiał filmowy, oglądając i przy słabych nerwach, zawał serca murowany,co mocniejsi z zapartym tchem w piersiach/ obronili się i nawet dolecieli nad polanę u wyjścia z jaru. :x
Nasz młody kolega pomimo tego, iż poprzedniego dnia zupełnie fajnie sobie poradził, w tym dniu nie miał tyle szczęścia no i nie dolot ze 100m lądowanie w drzewach - na szczęście tylko trochę się poobijał, z tego co przekazali koledzy tym razem bez większych konsekwencji.
Niedziela już była ,,sam porsam,, jak mówią Francuzi, rano trochę dmuchało w Jurkowie, pomimo tego kilka osób wyszło na Ćwilin i walneło zlota, my nie chcąć ryzykować godzinego podejścia -dla zlota, poszliśmy na Spyrkową, tam ,,zong,,czyste ,,N,, wiatr w plecy ,,das dewile ,, jednak po godzinie odkręciło się i przedłużony do 15min zlot w miarę fajny . :P

Re: Sobota 5 listopad

: 06 lis 2011, 21:50
autor: Marcin Kalamat
Uff...a już myślałem że przegapilem warun :-)