Strona 1 z 1

Latanie na Skrzętli - Ważne !!!

: 27 maja 2012, 18:47
autor: jerzu
Hej,

kilka informacji o lataniu na Skrzętli:

- wczoraj zdarzył się wypadek, w którym powaznie ucierpial pilot.
Chcialem oficjalnie oglosic miejsce w ktorym to sie stalo, jako
miejsce bardzo niebezpieczne. Czesto zdarzaja sie tam podwiniecia na
malej wysokosci. Poczatkujacy piloci niech tam sie nie zapuszczaja.
Nie latajcie tam na speedzie ! Czesto jest to trasa powrotu po
przewianiu / niedolocie do zbocza. Nie dopuszczajcie do tego !
Pamietajcie, ze warunki moga sie nagle zmienic gdy np. za gora utworzy
sie duza chmura. Strefa jest zaznaczona na zalaczonej mapce (mniej
wiecej, na szybko - prosze o konstruktywny komentarz).

- po raz kolejny prosze, aby nie ladowac na duzej lace przy drodze (na
mapce - w strefie niebezpiecznej) bo po pierwsze: punkt powyższy, po
drugie - WŁAŚCICIEL SOBIE TEGO NIE ŻYCZY !!!

- Miejsce do startu - Skrzetla jest w posiadaniu SPBW - prosze o
wsparcie cegielkami (info na spbw.pl / BUDUJ LATANIE W BW) - placimy
za dzierzawe startowiska i ladowiska.

link do mapki:
http://tnij.org/qt54

pozdrawiam
jerzu
SPBW

Re: Latanie na Skrzętli - Ważne !!!

: 27 maja 2012, 19:19
autor: eltomek
Pilot, który uległ wypadkowi ma bardzo duże doświadczenie, lata od wielu lat. Z tego co mi wiadomo leciał na Nova Triton, dostał bombę na 2/3 skrzydła na 30 metrach wysokości.

Wiadomo, że wypadki się zdarzają, nawet najlepszym, ale tym bardziej świadczy to o tym, że na to miejsce najwyraźniej należy uważać.

Nie znam tego miejsca, nie byłem jeszcze na Skrzętli, ale czy ktoś mógłby opisać co w tym konkretnym miejscu się dzieje i dlaczego? Przy wietrze do startu czyli NE-E, miejsce nie wygląda na zawietrzną. Jaka jest tam konstrukcja terenu i co powoduje wspomniane przez Jerza problemy?

A Pilotowi, który może tego forum nie czyta, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Pozdrawiam,
Tomek

Re: Latanie na Skrzętli - Ważne !!!

: 28 maja 2012, 08:55
autor: mani3kxc
Właściwie to nie wiedziałem, że o to miejsce chodzi.
Tam generalnie wszędzie na dole jest turbulentnie i niestety może to spotkać każdego.

Zastanawiam się tylko nad rozwiązaniem problemu przewiania od głównej grani, no bo chyba nie ma innego wyjścia.
Lecenie w stronę "buli" czy startowiska jest chyba jeszcze gorszą opcją (mówię tutaj o pewnym niedolocie i próbie lądowania u góry).

P.S.
Jerzu widziałeś moj start ostatnio? Już widziałem siebie na drzewach. To był "skok w krzok" :)

Re: Latanie na Skrzętli - Ważne !!!

: 22 lip 2012, 16:31
autor: Rafi
Witam
Czy zna ktos stan zdrowia chłopaka który miał poważny wypadek na skrzętli w maju?
pzdr

Re: Latanie na Skrzętli - Ważne !!!

: 22 lip 2012, 18:47
autor: mgo
Si, jest już w domu, ale jeszcze kilka tygodni leżenia
http://www.cumulus24.pl/?p=2200

Re: Latanie na Skrzętli - Ważne !!!

: 25 wrz 2012, 07:20
autor: jerzu
mani3kxc pisze:Właściwie to nie wiedziałem, że o to miejsce chodzi.
Tam generalnie wszędzie na dole jest turbulentnie i niestety może to spotkać każdego.

Zastanawiam się tylko nad rozwiązaniem problemu przewiania od głównej grani, no bo chyba nie ma innego wyjścia.
Lecenie w stronę "buli" czy startowiska jest chyba jeszcze gorszą opcją (mówię tutaj o pewnym niedolocie i próbie lądowania u góry).

P.S.
Jerzu widziałeś moj start ostatnio? Już widziałem siebie na drzewach. To był "skok w krzok" :)


Hej,

wybacz, że odpisuję dopiero teraz...
To nie jest tak, że wszędzie na dole jest turbulentnie. Miejsce, które zaznaczyłem to miejsce w którym już sporo osób miało nagłe podwinięcia nisko nad ziemią. Pod tym względem miejsce się odróżnia od większości miejsc w których przygodnie ląduje się pod Skrzętlą. W związku z tym, iż jest to również miejsce, w którym ktoś może wracać po przewianiu, bardzo ważne jest aby nie używać tam speeda.

Dlaczego to miejsce jest takie? Wydaje mi się, że dlatego że siła wiatru jest tam duża z powodu komina, który odchodzi z tyłu, a do tego dochodzą jeszcze dość mocne bąble. Taka jest moja teoria.

Jeśli chodzi o problem przewiania to częściowo napisałem już o tym w opisie Skrzętli na stronie spbw.pl (Skrzętla/Przelot). Trzeba wykorzystać zbocze Chełma. Na nim zwykle nie ma kominów (idą jakoś tak górą nad granią). Natomiast są różne zerka i dzięki nim możemy przedostać się po grani na wschodni kraniec Chełma. Zwykle stoi tam 4-kowy komin. Robimy parę stówek i już możemy wrócić (jeśli chcemy) na Skrzętle. Robiłem tak już kilka razy. Analogiczna sytuacja jest przecież na Śnieżnicy. Jak się przegnie to już tylko Ćwilin :)

pozdro
jerzu

PS: skok w krzok widziałem i pamiętam do tej pory ;)