Strona 1 z 1

problem S. Kawy

: 06 sie 2013, 17:39
autor: skalniak18

Re: problem S. Kawy

: 06 sie 2013, 21:16
autor: 3apik
Polskie realia są takie że jak zapytasz "przeciętnego Kowalskiego" co to jest szybowiec to Ci odpowie że "w Wąchocku nie ma szyb w oknach bo sołtys buduje szybowiec". Niestety media interesują się lotnictwem jak się ktoś zabije albo jak drimlajner nie poleci albo jak się pas startowy zepsuje w Modlinie. Statystycznie "przeciętnego Kowalskiego" interesuje "piłka kopana" i to będzie zawsze temat przewodni bo kto zapłaci za reklamę emitowaną z okazji transmisji z zawodów szybowcowych? No przecież takie rzeczy nawet nie figurują w statystykach oglądalności. Niestety "media publiczne" mają przywileje w postaci środków z abonamentu ale poza tym różnica między publicznymi a komercyjnymi chyba już dawno się zatarła. A to właśnie media publiczne powinny w pierwszej kolejności "nieść kaganek oświaty" bo właśnie taka ich ustawowa rola i obowiązek. Problem jest szerszy i dotyczy wielu innych dyscyplin sportowych. Bo skoro już jest "maszynka do robienia kasy" w postaci "piłki kopanej" to po co na siłę zawracać sobie głowę? Nie interesuje cię football? to cię zainteresuje bo nic innego ci nie pokarzemy :-P

Re: problem S. Kawy

: 07 sie 2013, 00:19
autor: Guma
Jedyne co "leciało" :mrgreen: w telewizji polskiej i to jeszcze płatnej to red bull air race. Fajnie że trójka polskie radio postarało sie o wywiad z Pawłem Faronem na temat X alps i szacun dla Pawła że wspomniał o wynikach Klaudii i Spajka na zawodach w Sopocie

Re: problem S. Kawy

: 07 sie 2013, 20:15
autor: flaytec
A to co ,same media mają wyszukiwać kto gdzieś zabłysnoł żeby to podać? Bo słysze użalanie się ze nawet nie podali....Jaja chyba jakieś. :shock:


Jak z kolegą odkrywaliśmy jaskinie to szło sie do gazety,znajdywało dziennikarza odpowiedzialnego za daną tematykę, ,podawało informacje, on pisał art ,i na następny dzień było w kiosku. Myślicie ze ktoś odpowiedzialny za takie informacje ma znać wszystkie dycypliny i wszystko co się dzieje na świecie?

Zwykle jest tak ,ze ktoś b dobry w czymś nie radzi sobie z codziennym życiem,powinien wiec mieć menagera odpowiedzialnego za promowanie w mediach,pozyskiwanie sponsorów itp ,dobry w swoim fachu mogłby w pare lat zrobić z takiego Kawy kogoś na miare Małysza.

5000zł to okoliczny biznesmen mógłby dać gdyby był oczywiscie zainteresowany. A owszem szkoda ze Polska nie jest zainteresowana dofinansowaniem kogoś takiego i przez to promowanie naszego Kraju, ale trzeba by wiedzieć do kogo wyżej sie zwrócić.. no i jak wiadomo są dyscypliny mniej lub bardziej popularne.

Córka znajomego ma na ścianie 24 złota i pewnie z setkę pucharów na szafach w domu ,a poza czasem na trening musiała normalnie pracować by na życie zarobić.Ehh ,szkoda ze tak u nas jest...dlatego trzeba wykazywać wiecej własnej incjatywy.

Re: problem S. Kawy

: 07 sie 2013, 22:00
autor: adaho

Re: problem S. Kawy

: 08 sie 2013, 01:40
autor: Guma
flaytec pisze:A to co ,same media mają wyszukiwać kto gdzieś zabłysnoł żeby to podać? Bo słysze użalanie się ze nawet nie podali....Jaja chyba jakieś. :shock:

No to oglądaj w tivi Ranczo, na wspólnej o plebanię chłop błyszczy 10 lat może jak się przeniesie do kadry Niemiec to się nim media zaczną zachwycać tyle że będzie miał wronę na koszulce zamiast białego orła :P