FORUM.SPBW.PL

Dla tych zdziwionych wczoraj na Cietniu, że na wysokościomierzu Vario nie przekroczyli strefy jednak na traku mają przekroczenie w XCportalu. Wysokość ciśnieniowa w taką pogodę jest o ok 100 m niższa. Nie mam Garmina, ale o ile wiem to zapisuje on w pamięci standardową wysokość ciśnieniową. Więc spróbujcie ściągnąć jeszcze raz traki lepszym programem. Na moje oko nie byliście w strefie, a szkoda takich fajnych lotów. XCportal priorytetowo traktuje wysokość ciśnieniową o ile jest zapisana w traku. Zgodnie z prawem powyżej 1981m obowiązuje ciśnienie standardowe. Skąd obecnie się wzięło to 1981 m, faktycznie do niedawna przy podawaniu strefy ten w systemie metrycznym było 2000, jednak Polska w tym roku przeszła na stopy, a więc zrezygnowano z "oficjalnego" zaokrąglania i obowiązuje równa wartość 6500ft, nie podaje się kompletnie już w metrach. Warto by się w ogóle zastanowić, abyśmy wszyscy przeszli na stopy i wyrobili sobie lotnicze nawyki.
A o ta link do dokumentu Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej gdzie pojawia się wysokość oficjalna 2000 m przed majem, wtedy obowiązywały metry w Polsce dlatego wysokość stopowa jest w nawiasie (6500ft.)

http://www.pata.pl/OPS/2011_05_05/epkk.pdf

"Granice pionowe:
2000m(6500ft) AMSL – FL095"


Nie jest to proste do zrozumienia - ale w moim przekonaniu XCportal powinien w tym roku przejściowym jeszcze uwzględniać to zaokrąglenie do 2000 m, toż kwestia jeno 9m i to nieco zakrawa o absurd.
W przyszłym roku piloci już sobie to zapamiętują. Pisze to po rozgardiaszu jaki nastąpił przed startem na Cietniu gdzie padały różne watrości Viper swoją wysobość Rosiek swoją - bo zdeczko trudno zapamiętać czy pamiętać 1981m zwłaszcza jak się leci zestresowanym termą.

Od tego roku PZAP już nie podaje w metrach na Polskę i znikło zaokrąglenie do 2000 m, XCportal będzie pobierał więc automatycznie w stopach aktualne strefy i bez sensu pakować algorytm przeliczający na metry i zaokrąglający do merów na dodatek, jednak ten rok potraktujmy jednak jako przejściowy zroworozsądkow. Tak sobie myślę - myślę o locie Śpiewaka który po staremu miał w pamięci 2000 m które oficjalnie obowiązywało rok temu.

A to komunikat ULC w tej sprawie.

http://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/p ... emetryczne

Fragles

Garmin (76csx) niestety podaje tylko i wyłącznie wysokość GPS.
Jeśli ktoś na wario miał wysokość mniejszą, to raczej wariometr miał źle ustawiony i niestety był w strefie.

Dobrym sposobem jest skalibrowanie waria w oparciu o aktualną wysokość GPS i wtedy obie wartości będą takie same. A już najlepszą opcją jest wario i GPS w jednym (np. Flymaster B1 Nav).

Fragles, popraw sobie - 19 metrów, nie 9.

albo competino

[quote="mani3kxc"]Garmin (76csx) niestety podaje tylko i wyłącznie wysokość GPS.
>Jeśli ktoś na wario miał wysokość mniejszą, to raczej wariometr miał źle ustawiony i niestety był w strefie.

>Dobrym sposobem jest skalibrowanie waria w oparciu o aktualną wysokość GPS i wtedy obie wartości będą takie same. A już najlepszą opcją jest wario i GPS w jednym (np. Flymaster B1 Nav).


Mylisz się, bo nie znasz przepisów lotniczych, od wysokości 1981 m obowiązuje wysokość ciśnieniowa na ciśnienie standardowe, czyli takie jakie fabrycznie, defoltowo jest ustawione w Vario.

A wiec zgodnie z prawem lotniczym osoba która nie przestawiała ciśnienia standardowego w Variometrze nie wleciała w strefę powyżej 1981 m i nie naruszyła przepisów lotniczych.

Generalnie trzeba brać pod uwagę nawyki podczas lotów, piloci naturalnie patrzą na wysokość vario wyświetlaną obok wartości noszenia, mało kto patrzy na wysokość GPS. A potem mamy sytuacje zdziwienie po sczytaniu traka, no kurna jak widziałem na Vario że nie wleciałem w strefę. I faktycznie pilot taki ma racje bo nie wleciał w strefę zgodnie z przepisami lotniczymi. Jednak zasady gry są jasne, dowodem jest zapis lotu, nie mam Garmina 76 czy 60 ale wydaje mi się że lepsze oprogramowanie, potrafi z nich ściągnąć dwie wysokości i GPS i ciśnieniówkę. W LK8000 przy posiadaniu czujnika ciśnieniowego można też ustawić zapisywanie dwóch wysokości.

Istnieje potencjalny problem, że ktoś specjalnie przekalibruje ciśnienie przed startem. Moim zdaniem zasada gry powinno być to że w sytuacji kiedy podajemy wysokość ciśnieniową to musimy też podać wysokość gps w traku dla wykazania jak w danym dniu była różnica miedzy wysokością GPS a ciśnieniową, wtedy łatwo wykazać manipulacje.

Fragles pisze:Mylisz się, bo nie znasz przepisów lotniczych, od wysokości 1981 m obowiązuje wysokość ciśnieniowa na ciśnienie standardowe, czyli takie jakie fabrycznie, defoltowo jest ustawione w Vario.

Fragles, proszę nie mów mi że się mylę i nie piernicz, że nie znam przepisów lotniczych bo możesz się zdziwić!
Wkurza mnie maksymalnie takie zakładanie, że ktoś czegoś nie wie tylko dlatego że Tobie się wydaje, że wiesz.

Właśnie dlatego, że startujemy z wysokości poniżej "transition alitude" na startowisku ustawiamy ciśnienie aktualne.
Dopiero gdybyśmy wlatywali powyżej powyżej TA (6500ft) musilięlibyśmy ustawiać standardowe 1013,2hPa, a nie wlatujemy bo akurat jest to zabronione!
Więc nie zmieniamy ustawień przez cały lot, ale nie znaczy to, że mamy pozostawić ustawienie fabryczne ciśnienia, bo to w danym momencie na pewno jest inne.

Fragles pisze:A wiec zgodnie z prawem lotniczym osoba która nie przestawiała ciśnienia standardowego w Variometrze nie wleciała w strefę powyżej 1981 m i nie naruszyła przepisów lotniczych.

Nie wiem co rozumiesz przez "przestawiła ciśnienia standardowego". Przestawiła na co? Jeśli nie przestawiła na aktualnie panujące to znaczy miała błędne wskazanie wysokościomierza.

Regulacje TA i TL mają na celu uniknięcie konfliktów w powietrzu dla samolotów poruszających się w niestety ciasnej przestrzeni. QNH powyżej TA (a właściwie to dopiero powyżej TL - FL80) jest ustandaryzowane tylko w celu uniknięcia różnic we wskazaniach przyrządów i zapewnienia separacji pionowej 1000 stóp ale samolotów poruszających się w przeciwnych kierunkach.
Po to są te całe parzyste i nieparzyste FL, a nie po to, żeby glajciarzom mieszać w głowach.

Sądzę, że z punktu widzenia platformy XC nie ma sensu aby zmieniać ustawienia ciśnienia wg. tego co piszesz o TA. Wprawdzie możemy latać do FL95 (klasa G dla PL) to jednak ciągle do zrzucania tracków używamy GPSów (najczęściej bez baro) i plik IGC zawiera dane o wysokości GPS.

Fragles pisze:Generalnie trzeba brać pod uwagę nawyki podczas lotów, piloci naturalnie patrzą na wysokość vario wyświetlaną obok wartości noszenia, mało kto patrzy na wysokość GPS

To już ich strata, wiadomo, że nie wario, a gps zapisuje tracka. Skalibrowanie varia na miejscu startu w oparciu albo o aktualne ciśnienie atmosferyczne, albo o znaną wysokość rozwiązuje sprawę złego postrzegania rzeczywistości.
Mieliśmy podobną sytuację na Lijaku gdzie sufit jest ograniczony do 2100 m n. p. m. Organizator zalecał ustawienie przyrządów na wysokość GPS aby nie było wątpliwości.
Albo wszyscy będziemy używać wysokości barometrycznej w trackach albo tej z gps. Z tym że w przypadku tej pierwszej trzeba będzie się dodatkowo zabezpieczyć przed manipulacjami.

P.S.

Fragles pisze:...czyli takie jakie fabrycznie, defoltowo jest ustawione w Vario.

Nie znasz angielskiego ;), jeśli już, piszę się default'owo, a zdecydowanie ładniej - domyślnie.

1. Wysokość GPS nie jest uznawana w ogóle w przepisach lotniczych, bo sygnał gps jest zawodny, tylko ciśnieniowa wysokość jest uznawana.

2. Do 1981 m ciśnienie nie ustala się na podstawie GSP, ale na podstawie danych ciśnieniowych z najbliższego lotniska.

3. Naruszysz prawo jak wlecisz powyżej 1981 m o jeden metr, ale ten metr naruszenia będzie mierzony zgodnie z przepisami lotniczymi przy ciśnieniu standardowym, a nie jak twierdzisz przy ciśnieniu skalibrowanym do wysokości GPS.

Więc dalej twierdzę, że nie znasz przepisów.

Był w zeszłym roku przypadek Pawła Farona i Muzyka przy rekordowych trójkątach i był problem z 3000 m wtedy sędzia uznał wysokość ciśnieniową, a nie GPS i słusznie zgodnie z przepisami. (kurna chwale decyzje Isia:)

Przy tej całej dyskusji poproszę o instrukcję w "pigułce" jak ustawić raz a porządnie Garmina.

Garmin 60(prawdopodobnie tak samo jest dla 76stki), w zaleznosci od ustawien wysokosciomierza, zapisuje tylko jedna wysokosc, barometryczna badz GPS.
Dodatkowo, to co widac na ekranie jest zawsze wysokością barometryczną.

Właśnie tak mam - 60tkę
Rozumiem że jak ustawię wysokość wg GPS to tylko raz, a jak będę ustawiał barometryczną to za każdym razem mogą być jakieś wahania, tak?
Żeby prawidłowo ustawić wysokość w Garminie muszę znać aktualnie swoją wysokość i taką wklepać w urządzenie.

Bieri13 pisze:Właśnie tak mam - 60tkę
Rozumiem że jak ustawię wysokość wg GPS to tylko raz, a jak będę ustawiał barometryczną to za każdym razem mogą być jakieś wahania, tak?
Żeby prawidłowo ustawić wysokość w Garminie muszę znać aktualnie swoją wysokość i taką wklepać w urządzenie.

Powyżej pewnej wysokości na całym świecie obowiązuje takie samo ustawienie ciśnienia czyli ciśnienie standardowe które nie pokrywa się z wysokością terenu. Jakby samoloty pasażerskie przelatywały na większej wysokości obok siebie na wysokość ustawianą jak opisałeś to by codziennie dochodziło do kilku katastrof. Jak samoloty na całym świecie używają identycznego ciśnienia to w danym rejonie świata samoloty mijające się niezależnie od wahań ciśnienia mają na wysokościomierzu tą samo wysokość. Natomiast jak samolot podchodzi do lądowania to wtedy łączy się z wierzą i ona podaje mu aktualną wartość ciśnienia na lotnisku wtedy pilot przestawia wysokość z ciśnienia standardowego na lokalne i ma prawidłową wysokość terenu czyli pasa lotniska.