isilweo pisze:Cze,
generalnie Podobin wogole jest nie fajny dla poczatkujacych. Jest fajny jak wystepuje na nim wieczorny turbożagiel, a nie porypana wiosenna termika. Jak jesteś świeżo po kursie to lepiej na Pińczów. Ja jakoś przeżyłem wiosenne wizyty na Podobinie i chyba mój drugi lot po kursie, ale nie wspominam tego co sie dzialo w powietrzu dobrze

Zaraz się ktoś wypowie, że wcale nie jest tak źle na Podobinie, ale widziałem już jak doświadczeni piloci są rzucani po startowisku zaraz po starcie i doceniają protektory w swoich uprzężach.
Ja chyba będę uderzał na Pińczów jutro. Nie chce oblatywać nowego skrzydła na Podobinie kiedy wieje na granicy.
pozdrawiam
Muszę się zgodzić, Podobin to mała niebezpieczna hopka. Niejeden już się o tym przekonał.
Jeśli jutro będzie mocno wiało, rzeczywiście może być niebezpiecznie, do tego ostra terma i łatwo o klapę.
Niemniej jednak ja pojawię się tam z ciekawości i z chęcią wyjdę na górę nawet jeśli będzie mocno.
Zdarzało się, że wszędzie wiało, soczewki na niebie, a na Podobinie delikatny żagiel. W końcu czymś ten Podobin musiał sobie zasłużyć na miano "górki cudów".
Idealnym rozwiązaniem na jutro wydaje się być Stranik, ale niestety nie mam tyle czasu...