Mapa GPS - lotnicza

[Pab]

Nie wiem, czy umieszczam temat w dobrym dziale..
Chciałbym prosić o rozwianie paru moich wątpliwości.
- Czy do nawigacji w powietrzu potrzeba jakiegoś specjalnego odbiornika GPS, czy może to być taki zwykły, do nawigacji drogowej?
- Czy na takiego zwykłego GPS-a można wgrać jakieś mapy lotnicze?
- Jakich map Wy używacie do nawigacji i zapisywania śladu)?

To chyba tyle, narazie.

Dzięki i pozdrawiam, życząc sobie i Wam jakiegoś latania w niedalekiej przyszłości
Paweł

[13vajper]

Kto pyta nie błądzi, kto bładzi ten używa GPS-a.
Kilka razy przymierzałem się do tematu. I jest jak najbardziej w miejscu gdzie być powinien.
Do poprawnego latania oraz nawigacji potrzeba Ci skrzydła, uprzęży oczu i oczywiście głowy.
Ale, ponieważ człowiek to nie ptak wiec próbujemy sobie pomagać elektroniką.
i tu: nie będę się rozwodził nad firmami a ogarnę temat ogólnie.

Nigdy nie będziesz latał na przyrządy, czy na mapę w nich umieszczonych.

* sztandarowy od wielu lat Garmin 76 csx - ślad , mapa, baro, compas i kilka wodotrysków.
* wariometry - wszelkiego rodzaju piszczałki/ pikawki /, różnych firm za dużą kasę, pokazujące różnice noszenia oraz duszenia, od dźwięku poprzez wszelkiego rodzaju wyświetlacze z danymi od cyferek do graficznych wskaźników.
* wariometr + GPS - jak wyżej, oraz zapis śladu często też kierunk wiatru / ważne / bardzo pomocne.
* komputery z programami wspomagającymi latanie - i tu zaczyna być temat bardzo szeroki.
- z systemem OS paltop czarno biały np. Palm m500 - z zainstalowanym C- pilotem często wykorzystywany przez zawodników sportowo super aplikacja już nie rozbudowywana.
- z WM - wszelkiego rodzaju nawigacje, paltopy, telefony, z możliwością wgrania super aplikacji LK8000 z mapą i strefami, zapis śladu,urządzenia wykorzystują GPS wewnętrzny lub
zewnętrzny wada tego układu - bateria, max 3godziny ja stosuję zasilacz. Ja używam FujitsuSimensa Packed Loox 560 i mam go na rower, para, nawigację i co tam jeszcze wymyśle .

[czang]

siemanko vajper,ciekawe jak się sprawdzi xctrack na android ?

[13vajper]

na Androida jest już dawno super aplikacja ,,Navime GPS Tracker,, od dawna już ja katuję.
brakuje wario ale latam na nosa

[szymon.strus]

Na androida jest jeszcze XCSoar czyli port LK8000. Nad XC Trackiem ma (jeszcze) ta przewage ze obsluguje strefy i mapki rastrowe, aczkolwiek tworca XC Tracka ostro pracuje nad produktem i w planach jest dodanie tych funkcjonalnosci.

pzdr,
/Szymon

[eltomek]

siemanko vajper,ciekawe jak się sprawdzi xctrack na android ?

xctrack'a wypróbowałem na rowerze, od ziemi oderwać się nie zdołałem, ale na oko programik fajnie działa, automatycznie rejestruje tracka, fajnie wyświetla różne parametry, jest o niebo lepszy w użytkowaniu niż siermiężny LK8000 czy XCSoar. Kiedyś próbowałem zarejestrować tracka na XCSoar i się nie złapał (nie było go w katalogu, gdzie niby ma je programik zbierać).

Zdrówka
Tomek

[Pab]

Aha, dzięki za odpowiedź, tylko nie jestem pewien, czy wszystko zrozumiałem.
Można sobie latać na zwykłe urządzenie posiadające odbiornik GPS, tylko trzeba mieć odpowiedni program.?
Xctrack, czy LK8000, to programy do nawigacji, z mapą, czy tylko zapisują wszystkie dane lotu?

Które maja funkcję wariometru i na ile takie coś jest dokładne?

Jeszcze raz dzięki.

Paweł

[eltomek]

Aha, dzięki za odpowiedź, tylko nie jestem pewien, czy wszystko zrozumiałem.
Można sobie latać na zwykłe urządzenie posiadające odbiornik GPS, tylko trzeba mieć odpowiedni program.?
Xctrack, czy LK8000, to programy do nawigacji, z mapą, czy tylko zapisują wszystkie dane lotu?

Które maja funkcję wariometru i na ile takie coś jest dokładne?

Byłem dokładnie rok temu w Twoim miejscu Prawdę mówiąc to nie wydaje mi się, żebyś przez pierwsze 10h nalotu (a latając tylko weekendowo może być ciężko o większy ) w ogóle skorzystał z map w powietrzu, ale mogę się mylić. Ja mam ok 10h nalotu i wiem, że: 1/ nie znajduję czasu na bardziej przydatne niż mapy czynności (np. aparat), 2/ nie czuję takiej potrzeby

W sezonie 2012 latałem ze zwykłym vario Flymaster B1 (mam do sprzedania) i programem Gaggle zainstalowanym na komórce z androidem, która siedziała głęboko w kieszeni. Przelatałem szczęśliwie, żyję, a nawet dyplom dostałem w klasie Fun Raz mi się udało, że mnie zaniosło na parędziesiąt km i wtedy brakowało mi przede wszystkim kompasu i jakiegoś odniesienia jak wicher wieje (bo jako początkujący nie umiem jeszcze dobrze tego wyczuć). O mapach wtedy w ogóle nie myślałem, jechałem na Pieniny, patrząc dookoła mniej więcej wiedziałem gdzie jestem. Po lądowaniu zlokalizowałem się mapami na androidzie i wyruszyłem do domu.

Także tego... zastanów się, czy chcesz się obładowywać sprzętami różnymi, bo ręce i tak będziesz miał na sterówkach.

Zdrówka i byle do wiosny.

Tomek

[mani3kxc]

Na początku nie przejmuj się mapami, oczywiście kup urządzenie przyszłościowe, ale zwykły Garmin 76CSX wystarczy.
Jeśli jesteś początkujący to zapewne przez pierwsze 50h nie będzie Ci potrzebna opcja map, natomiast bardzo przydatne okaże się określenie prędkości względem ziemi.
Ustaw sobie odpowiednie widoki/pola na ekranie, sprawdź jeszcze w domu czy wszystko jest wygodne i czytelne, a podczas lotu posiłkuj się danymi.
Oczywiście zawsze staraj się określać kierunek wiatru przy lądowaniu przy pomocy dymu z kominów, wstążek itp. Jednak w przypadku ich braku GPS to bardzo przydatna rzecz.