Weekend 11-12 czerwiec
Moderatorzy: jasiu, szymon.strus
-
- Gawędziarz
- Posty: 62
- Rejestracja: 30 sty 2011, 11:54
- Glajt: Nova Mamboo
- Uprząż: Sup'Air Randonneuse
- Lokalizacja: Kraków
Weekend 11-12 czerwiec
Witam!
Jak to widzicie? Ja się łudzę, że w sobotę może być przyzwoity żagiel na Cietniu, tylko ta możliwość opadów... Będzie się ktoś wybierał? No i jakby na niedziele lepsze prognozy ale to może się jeszcze zmienić.
Pozdrawiam!
Jak to widzicie? Ja się łudzę, że w sobotę może być przyzwoity żagiel na Cietniu, tylko ta możliwość opadów... Będzie się ktoś wybierał? No i jakby na niedziele lepsze prognozy ale to może się jeszcze zmienić.
Pozdrawiam!
- adaho
- Przelotowiec
- Posty: 736
- Rejestracja: 29 sty 2011, 19:49
- Glajt: Pasat-5 28
- Telefon: 503 140 12zero
- Lokalizacja: Kraków
Re: Weekend 11-12 czerwiec
Sobotę odpuściłem , ale chyba zrobiłem błąd ....
Ciecień mógł zadziałać .
Ciecień mógł zadziałać .
-
- Gawędziarz
- Posty: 62
- Rejestracja: 30 sty 2011, 11:54
- Glajt: Nova Mamboo
- Uprząż: Sup'Air Randonneuse
- Lokalizacja: Kraków
Re: Weekend 11-12 czerwiec
Witam!
I zadziałał
Żebym nie spieprzył sprawy to pewnie kilka godzin by padło, a tak raptem pół godzinki ale dość przyjemne. Trochę termiki nawet od tego słabego słońca przez chmury. Potem jeszcze pojechałem na Śnieżnicę ale tam już dość mocno wiało. Czekałem 2 godziny po czym znów pół godziny na żaglu. Trochę się bałem bo wiało moją trymową ale speeda tylko raz użyłem, nie było tak źle. Zmarzłem i wjechałem nad lądowisko mając jeszcze z 200 metrów zapasu. Heh, na podejściu widziałem, że od dłuższej chwili obserwuje mnie sarna
Jutro jeździ wyciąg na Śnieżnicę o pełnych godzinach. Ja jadę
Na marginesie chyba wszyscy dziś odpuścili, nigdzie żywej duszy...
Pozdrawiam!
I zadziałał


Jutro jeździ wyciąg na Śnieżnicę o pełnych godzinach. Ja jadę

Na marginesie chyba wszyscy dziś odpuścili, nigdzie żywej duszy...
Pozdrawiam!
- Piotr Klimek
- Członek zarządu SPBW
- Posty: 471
- Rejestracja: 16 sty 2011, 17:27
- Glajt: Ozone Delta2
- Uprząż: AVA Tanto Race
- Telefon: 502 357 864
- Team: SPBW
- Lokalizacja: Kraków, Mszana Dolna
Re: Weekend 11-12 czerwiec
No nie tak wszyscy;)
W Mszanie wiało dosyć mocno więc postanowiliśmy polatać na Adamczykowej. To taka górka na SW od Mszany.
Niezła alternatywa na kierunki północne gdy górą jest niebezpiecznie.
Jutro chyba Śnieżnica, ale może być mocno..
Piotr
W Mszanie wiało dosyć mocno więc postanowiliśmy polatać na Adamczykowej. To taka górka na SW od Mszany.
Niezła alternatywa na kierunki północne gdy górą jest niebezpiecznie.
Jutro chyba Śnieżnica, ale może być mocno..
Piotr
(>
- Marcin Kalamat
- Przelotowiec Stary Wyga
- Posty: 806
- Rejestracja: 16 sty 2011, 15:31
- Telefon: 794305869
Re: Weekend 11-12 czerwiec
Jutro jedziemy w 3 osoby w wyspowy .Chyba śnieżnica albo kamiennik.
-
- Gawędziarz
- Posty: 62
- Rejestracja: 17 kwie 2011, 21:03
- Glajt: Axis Pluto II
- Uprząż: Ava Sport Sprinter
- Lokalizacja: Kraków
Re: Weekend 11-12 czerwiec
yagyelsky,
Widzialem Cie wczoraj nad Cietniem. W pewnym momencie jak zniknąłeś z widoku balem sie, ze moze Cie przewialo....
Dzis niestety tez pizdzilo zdrowo, ale slyszalem na radio, ze ktos odpalal w BW, najwiecej oczywiscie bylo slychac Vajpera ze snieznicy... no ciekawe czy doczekaliscie az wiatr siadzie i jak sie latalo...
Widzialem Cie wczoraj nad Cietniem. W pewnym momencie jak zniknąłeś z widoku balem sie, ze moze Cie przewialo....
Dzis niestety tez pizdzilo zdrowo, ale slyszalem na radio, ze ktos odpalal w BW, najwiecej oczywiscie bylo slychac Vajpera ze snieznicy... no ciekawe czy doczekaliscie az wiatr siadzie i jak sie latalo...
-
- Gawędziarz
- Posty: 62
- Rejestracja: 30 sty 2011, 11:54
- Glajt: Nova Mamboo
- Uprząż: Sup'Air Randonneuse
- Lokalizacja: Kraków
Re: Weekend 11-12 czerwiec
Witam!
Wczoraj nie było na Cietniu tak źle, dziś ponoć było gorzej... Ponoć różne przygody się zdarzały ale nie mam potwierdzonych wiadomości. Jakoś koło 15tej dołączyłem i ja do grona parawaiterów na Śnieżnicy (a było sporo luda, tylko większość zrezygnowała). Pozostałem ze "starą gwardią", do późnego popołudnia aż przycichnie. Tak i się stało. Vajper odpalił pierwszy, po starcie od razu ostra winda, równy, mocny żagiel, na początku trochę okraszony termiką. W sumie nieco przeszło godzina "balonowego" latania. Cierpliwość została wynagrodzona
Chyba szykuje się parę termicznych dni ale niestety mnie nie będzie dane... Walczcie!
Pozdrawiam!
Wczoraj nie było na Cietniu tak źle, dziś ponoć było gorzej... Ponoć różne przygody się zdarzały ale nie mam potwierdzonych wiadomości. Jakoś koło 15tej dołączyłem i ja do grona parawaiterów na Śnieżnicy (a było sporo luda, tylko większość zrezygnowała). Pozostałem ze "starą gwardią", do późnego popołudnia aż przycichnie. Tak i się stało. Vajper odpalił pierwszy, po starcie od razu ostra winda, równy, mocny żagiel, na początku trochę okraszony termiką. W sumie nieco przeszło godzina "balonowego" latania. Cierpliwość została wynagrodzona

Chyba szykuje się parę termicznych dni ale niestety mnie nie będzie dane... Walczcie!

Pozdrawiam!