Jako że w Wyspowym latam bardzo gościnnie, to prosiłbym o poradę lokalnych pilotów

Zastanawiam się czy wybrać się na Śnieżnicę jutro z pilotem o niewielkim nalocie (ok. 3h, w tym roku kurs). Alpejka poznana.
Sam też nie wymiatam (ledwo co zrobione IPPI4)

Widzę że ma być NW 4m/s (wg. GFS-a), da się tam w miarę komfortowo wystartować i polatać z taką odchyłką i siłą prognozowaną na jutro?
Byłem raz na Śnieżnicy jak wiała czysta północ i bardzo mile tą górę wspominam, dlatego mnie ciągnie tam

Dzięki z góry i być może do zobaczenia
