Ruslan Bushchak pisze:Witam!
Niesamowite ile jest do przedyskutowania i wyciągnięcia odpowiednich wniosków z twoich filmików....
Chyba Rusłan przeoczyłeś ten najbardziej pouczający. Tzn. z morałem na końcu.
http://www.youtube.com/watch?v=rOAgO3H3 ... re=relatedMarecki nie zrozum mnie źle - ja również jestem Ci wdzięczny za wrzucenie tych filmów bo na prawdę można się z nich wiele nauczyć. Mało kto ma ochotę się chwalić takimi wyczynami, a Ty robisz to bez obciachu. Latanie wymaga ciągłego podejmowania decyzji. Czasem są one mniej, a czasem bardziej krytyczne. Na twoich filmach widać jak istotna jest to sprawa by zdążyć dobrze wszystko przemyśleć.
Najpierw oglądałem twoje lądowanie w dolinie. Na twoim miejscu celował bym w tę polanę jeszcze lecąc pod wiatr (lecąc mówisz że masz 20-ścia parę km/h, więc zakładam że to jest pod wiatr). Było by moim zdaniem łatwiej i bezpieczniej. Fuksem Ci się udało.
Potem stwierdziłem że jesteś niezły fajter bo w boisko trafiłeś koncertowo. Inna sprawa że jakby Cię tam terma podniosła to mógłbyś skończyć gdzieś w mniej przyjaznym krajobrazie.
I na koniec jeszcze wygrzebałem twoją migawkę ze szpitala i to co powyżej. Fajnie że humor Ci dopisuje ale tak naprawdę to wszystkie te lądowania mogły się skończyć nieciekawie - nawet gorzej niż to na Cimie.
Nie znam wszystkich okoliczności ale wydaje mi się że do wszystkich tych przypadków doprowadziłeś przez nazwijmy to brak pokory. Widać że zapału Ci nie brak i chcesz się rozwijać ale wyciągnij wnioski bo następnym razem możesz nie mieć tyle szczęścia.
Trzymaj się i mam nadzieję że noga ma się dobrze.