Strona 4 z 5

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 19:39
autor: jasiu
No to piszcie chopy rano jaka decyzja - ja najchętniej na Szczebel, ale Skrzetlą tez nie pogardze;) Jadę z krk i mogę albo kogoś albo z kimś się zabrać

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 19:40
autor: grzero
Na Słowackim SHMU nie widać oznak że będzie za mocno na Szczebel ,raczej będzie MEGA wisior :) , dzwonił ktoś zapytać czy będzie jutro traktor ? Czang zadzwoń żeby się nie okazało że o 11-tej to gościu do kościółka poszedł i z wywózki 4-litery...
Aha co do pytania o rotory na Skrzętli to latałem tam w ostatni poniedziałek i niczego takiego nie zaobserwowałem.

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 19:54
autor: czang
traktor na 11 załatwiony.

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 20:10
autor: grzero
Dzięki Czang, karma ci podskoczyła ;)

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 20:29
autor: Marcin Kalamat
powodzenia .Przylecimy do Was ;-) filmik na dobranoc https://vimeo.com/72561942

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 20:41
autor: eltomek
Będę jechał na Szczebel z Nowego Sącza, mogę kogoś zabrać.

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 21:17
autor: rycek
No to ja też podkarmię Czanga ;-). Dzięki Tomek i do jutra o 11.
Rysiek

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 21:29
autor: Winger
eltomek pisze:Będę jechał na Szczebel z Nowego Sącza, mogę kogoś zabrać.


Z ciekawości, mając Skrzętlę pod nosem, czemu Szczebel?

Re: Gdzie i kiedy

: 01 mar 2014, 21:35
autor: eltomek
Winger pisze:
eltomek pisze:Będę jechał na Szczebel z Nowego Sącza, mogę kogoś zabrać.


Z ciekawości, mając Skrzętlę pod nosem, czemu Szczebel?

Dobre pytanie :) oceniam że na Skrzętli trudniej powisiec i trudniej się zabrać niż na Szczeblu, byłem tam wprawdzie tylko raz i była to krótka piłka. Szkoda mi trochę waruna bo wydaje mi się że na Szczeblu będzie wisiorstwo. Mogę się mylić co do obu tych ocen.

EDIT: Ale mnie Grzero przekonał, zobaczę Skrzetle, najwyżej dojadę na Szczebel.

Re: Gdzie i kiedy

: 02 mar 2014, 00:24
autor: Menorzinho
Dzisiaj (wczoraj ;) ) na Lendaku było całkiem fajnie tzn. do 15 wiatr chciał łeb urwać, ale potem zelżał i tak do 2h spokojnego żagla było.
Sry Czang że nie dałem znać ale telefon w aucie zostawiłem.