Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szkołę?
Moderatorzy: jasiu, szymon.strus
-
- Nowy na forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 cze 2018, 20:59
- Glajt: -
- Uprząż: -
- Telefon: -
- Team: -
Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szkołę?
Cześć,
Dwa zdania wstępu:
Skończyłem właśnie w bardzo ekspresowym tempie szkolenie etap I. to jakoś te starty i zloty wychodziły... - ale wiadomo - warunki idealne... górka mikroskopijna - człowiek czuje pełny niedosyt. zrobiłem te 24 zlociki + dwa dni zabawy na "płaskim" i nie wiem co dalej...
Ponieważ w szkole w której obecnie się szkoliłem Etap II można właściwie tylko robić na PPG, a to nie bardzo mnie kręci. Chciałbym dalej szkolić się na górce - tylko "trochę" większej...
oczywiście najsensowniejszy wydaje się wyjazd na tydzień na Lijak, bassano etc.. - problem w tym, że w tym roku już urlopu nie dostanę....
czyli wyjazd i takie 100% szkolenie od poniedziałku do piątku odpada.
Co byście zrobili w takim wypadku? (jestem z Krakowa)
1. Czy ktokolwiek szkoli na II'kę w trybie weekendowym w górach w okolicach Krakowa (tak do 2h jazdy)/ wyjazdy jak jest pogoda /warunki??
(uderzać do międzybrodzia i tamtejszych szkółek??)
2. Zrobili szkolenie na holu - (Gdzie w Aerokraku po wakacjach??) tak żeby poznać wysokość + nie zapomnieć do przyszłego roku jak się lata, a w przyszłym roku zacząć od szkolenia na III na wyjeździe?? ew pojechać jeszcze raz na II'kę
3. Kupić jakąś zabawkę jakieś nemo I czy coś w tym stylu, z prostą uprzężą i bawić się w ground handling do przyszłej wiosny i wiosną robić na spokojnie II'kę w górach?? (pewnie najmniej sensowne rozwiązanie - bo mając paralotie pewnie ciężko będzie się powstrzymać przed szukaniem jakiś mikro górek na zloty, a to już tylko krok do zostania bohaterem nagłówka gazetowego :/
którą szkołę polecilibyście/jakiego instruktora jeśli chodzi o etap II ?
Dwa zdania wstępu:
Skończyłem właśnie w bardzo ekspresowym tempie szkolenie etap I. to jakoś te starty i zloty wychodziły... - ale wiadomo - warunki idealne... górka mikroskopijna - człowiek czuje pełny niedosyt. zrobiłem te 24 zlociki + dwa dni zabawy na "płaskim" i nie wiem co dalej...
Ponieważ w szkole w której obecnie się szkoliłem Etap II można właściwie tylko robić na PPG, a to nie bardzo mnie kręci. Chciałbym dalej szkolić się na górce - tylko "trochę" większej...
oczywiście najsensowniejszy wydaje się wyjazd na tydzień na Lijak, bassano etc.. - problem w tym, że w tym roku już urlopu nie dostanę....
czyli wyjazd i takie 100% szkolenie od poniedziałku do piątku odpada.
Co byście zrobili w takim wypadku? (jestem z Krakowa)
1. Czy ktokolwiek szkoli na II'kę w trybie weekendowym w górach w okolicach Krakowa (tak do 2h jazdy)/ wyjazdy jak jest pogoda /warunki??
(uderzać do międzybrodzia i tamtejszych szkółek??)
2. Zrobili szkolenie na holu - (Gdzie w Aerokraku po wakacjach??) tak żeby poznać wysokość + nie zapomnieć do przyszłego roku jak się lata, a w przyszłym roku zacząć od szkolenia na III na wyjeździe?? ew pojechać jeszcze raz na II'kę
3. Kupić jakąś zabawkę jakieś nemo I czy coś w tym stylu, z prostą uprzężą i bawić się w ground handling do przyszłej wiosny i wiosną robić na spokojnie II'kę w górach?? (pewnie najmniej sensowne rozwiązanie - bo mając paralotie pewnie ciężko będzie się powstrzymać przed szukaniem jakiś mikro górek na zloty, a to już tylko krok do zostania bohaterem nagłówka gazetowego :/
którą szkołę polecilibyście/jakiego instruktora jeśli chodzi o etap II ?
- bart
- Administrator
- Posty: 37
- Rejestracja: 08 lis 2017, 23:03
- Glajt: GIN Explorer, GIN Atlas
- Uprząż: Swing Connect Race
- Telefon: 6699oo723
- Team: SPBW, Tatra PT
- Lokalizacja: Kraków
- XCP: https://xcportal.pl/user/83698
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
Cześć, w Twojej sytuacji zrobiłbym etap II + ŚKPP na wyciągarce np. u Tamary w szkole Alti http://www.alti-paralotnie.pl/szkolenie ... kolen-2018 ma terminy weekendowe, kupiłbym też uprząż, kask, stare skrzydło (tylko do treningu) i starał się ćwiczyć jak najwięcej na łace (żadne górki) opanowałbym alpejkę, ćwiczył starty klasykiem itp. w ten sposób będziesz miał częstszy kontakt z paralotnią a nie tylko w szkółce. W przyszłym roku pojechałbym za granicę na etap III. Mając takie przygotowanie kupiłbym bezpieczny sprzęt i zaczął pierwsze samodzielne loty w towarzystwie doświadczonych pilotów.
"...nie polecę na tym, mam lęk gruntu!
- Chciałeś powiedzieć - lęk wysokości, poza tym nie bądź głuptasem!
- Wiem co chciałem powiedzieć, to grunt zabija!" - Terry Pratchett"
- Chciałeś powiedzieć - lęk wysokości, poza tym nie bądź głuptasem!
- Wiem co chciałem powiedzieć, to grunt zabija!" - Terry Pratchett"
-
- I Wiceprezes SPBW
- Posty: 929
- Rejestracja: 16 lip 2011, 18:30
- Glajt: Ozone Rush 3
- Uprząż: Gin Genie Race II
- Telefon: 783332234
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
skoro jedynke zrobiles w 'gorach' to dwojke mozesz zrobic na linie. zawsze to kwit na hole z glowy. zadzwon do Leszka Mankowskiego, moze nawet w tygodniu popoludniami zrobisz ten kurs. o ile dobrze pamietam to jest raptem 10 lotow i jakas teoria. natomiast zastanow sie nad czym innym - skoro masz problem z urlopem juz teraz zanim zaczales latac to pozniej latwiej nie bedzie. a bez urlopu i to na warun a nie jak szefowi pasuje to wiele swobodnie nie polatasz. taki mamy klimat 
/S.

/S.
-
- Nowy na forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 cze 2018, 20:59
- Glajt: -
- Uprząż: -
- Telefon: -
- Team: -
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
Zapisałem się do Tamary na sierpień - bo na lipiec nie było już miejsc,
Zbieram na sprzęt... - kupowanie trupa na GH wydaje mi się jednak bez sensu i chyba będę celował w używane 3 letnie skrzydełko EN-A,
liczę że może wtedy w 9k się zamknę ze wszystkim (uprząż, zapas, glajt, kask, radio, vario) (w tej kolejności)
A w przyszłym roku od razu bookuję termin na majówkę na III'kę
Jeśli by to wypaliło tak jak sobie wymyśliłem i miałbym sprzęt pod koniec wakacji... to ... ech.. na razie trzeba zdać na ŚK.
Zbieram na sprzęt... - kupowanie trupa na GH wydaje mi się jednak bez sensu i chyba będę celował w używane 3 letnie skrzydełko EN-A,
liczę że może wtedy w 9k się zamknę ze wszystkim (uprząż, zapas, glajt, kask, radio, vario) (w tej kolejności)

A w przyszłym roku od razu bookuję termin na majówkę na III'kę

Jeśli by to wypaliło tak jak sobie wymyśliłem i miałbym sprzęt pod koniec wakacji... to ... ech.. na razie trzeba zdać na ŚK.
- Grzesio RA
- Glajciarz którego nie składa
- Posty: 330
- Rejestracja: 24 lis 2012, 00:18
- Glajt: Ozone Enzo
- Uprząż: Advance impress 2
- Telefon: 880708131
- Team: glajt group
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
Jeśli jesteś dalej na kupnie sprzętu to zadzwoń do mnie bo mam parę bezpiecznych skrzydeł w super stanie i resztę szpeja . Uprzęże spadochron vario kaski
-
- Nowy na forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 cze 2018, 20:59
- Glajt: -
- Uprząż: -
- Telefon: -
- Team: -
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
Niestety - w weekend kiedy zapisałem się na II z Tamarą lało i wiało, a choć potem były jeszcze 2 tygodnie szkolenia Krakowie u Mańkowskiego to jakoś nie udało mi się skońćzyć II'ki :/
W takim razie plany diametralnie się zmieniają - i będę pewnie poszukiwał fajnego wyjazdu do Włoch/Słoweni... tak by zrobić spokojnie II'kę i przygotować się do egzaminu
Z waszego doświadczenia - czy warto na takie wyjazdy ciągnąć rodzinę??
Gdybyście zaczynali waszą przygodę z paralotniarstwem od nowa... z kim wybralibyście się na taki II etap?
(planuję zacząć możliwie wcześnie z początkiem przyszłego roku lotnego...)
W takim razie plany diametralnie się zmieniają - i będę pewnie poszukiwał fajnego wyjazdu do Włoch/Słoweni... tak by zrobić spokojnie II'kę i przygotować się do egzaminu

Z waszego doświadczenia - czy warto na takie wyjazdy ciągnąć rodzinę??
Gdybyście zaczynali waszą przygodę z paralotniarstwem od nowa... z kim wybralibyście się na taki II etap?
(planuję zacząć możliwie wcześnie z początkiem przyszłego roku lotnego...)
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
Witaj
Nie jestes pierwszy i ostatni kto nie może 2-ki zrobic w kraju- taki mamy klimat
Przerobiłem 3-szkoły
1-etap Tamara Międzybrodzie
2-etap Gajwer Bassano
3-etap Troll Hiszpania
2- etap polecam z Gajwerem i Kaktusem w Basano (idealne warunki,przewidywalny teren ,no i ekipa OK.) Z opini chłopaków po 2-etapie u tamary tu jest wiecej latania i namiastka lotów termicznych (zrobiłem 38min.lotu gdzie zlot to 9 min.-dla świeżaka to mega nalot)
Następny etap to łąka,łaka i jeszcze raz łąka wiatr od 3 m/s w góre. (zaczynałem bardzo bezpiecznie bo bez wiatru-strasznie nogi bolą bo wiecej biegałem niż stawiałem skrzydło). Lepiej cos zpalić na ziemi niż na startowisku.
Próbowałem latać w beskidzie wyspowym na początek ale początki są ciężkie zauważyłem że umiejętnie udawało misie latac w duszeniach tylko.
3-etap polecam Trolla z Gotkiewiczem z Pinczowa wyjazd do Hiszpani. Tu miałe porównanie z Gajwerem i u Trola to sie zaczyna już latanie z termikąi żaglem . U Gajwera to bardziej 2- etap a nie 3
Takie jest moje zdanie a co zrobisz .
Kosztowo to i tak sie opłaca wyjazd bo bedziesz miał wiecej doświadczenia na wyjazdach niż na tych kursach 2-3 dniowych.(bo to nie chodzi tylko o zrobienie kwitu)
Zarywanie urlopu z pracy żeby zrobic zlota z Żaru 9min. to dla mnie wieksze koszta niz wyjazd na tydzien i zrobienie nalotu ok.6h
Nie jestes pierwszy i ostatni kto nie może 2-ki zrobic w kraju- taki mamy klimat
Przerobiłem 3-szkoły
1-etap Tamara Międzybrodzie
2-etap Gajwer Bassano
3-etap Troll Hiszpania
2- etap polecam z Gajwerem i Kaktusem w Basano (idealne warunki,przewidywalny teren ,no i ekipa OK.) Z opini chłopaków po 2-etapie u tamary tu jest wiecej latania i namiastka lotów termicznych (zrobiłem 38min.lotu gdzie zlot to 9 min.-dla świeżaka to mega nalot)
Następny etap to łąka,łaka i jeszcze raz łąka wiatr od 3 m/s w góre. (zaczynałem bardzo bezpiecznie bo bez wiatru-strasznie nogi bolą bo wiecej biegałem niż stawiałem skrzydło). Lepiej cos zpalić na ziemi niż na startowisku.
Próbowałem latać w beskidzie wyspowym na początek ale początki są ciężkie zauważyłem że umiejętnie udawało misie latac w duszeniach tylko.
3-etap polecam Trolla z Gotkiewiczem z Pinczowa wyjazd do Hiszpani. Tu miałe porównanie z Gajwerem i u Trola to sie zaczyna już latanie z termikąi żaglem . U Gajwera to bardziej 2- etap a nie 3
Takie jest moje zdanie a co zrobisz .
Kosztowo to i tak sie opłaca wyjazd bo bedziesz miał wiecej doświadczenia na wyjazdach niż na tych kursach 2-3 dniowych.(bo to nie chodzi tylko o zrobienie kwitu)
Zarywanie urlopu z pracy żeby zrobic zlota z Żaru 9min. to dla mnie wieksze koszta niz wyjazd na tydzien i zrobienie nalotu ok.6h
-
- Nowy na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 26 sie 2017, 20:39
- Glajt: Dudek Nemo XX
- Uprząż: Woody Valley Velvet
- Telefon: 669369zero29
Re: Etap II. Jaką drogę obrać aby było sensownie... jaką szk
Jeżeli chodzi o wyjazdy z rodziną to nie miałem żadnych
problemów żeby dograć taką opcję w dwóch szkołach: Flyschool Jacek Gocyła (II etap Basano ) oraz Cloudbase Marek Mastalerz (3 etap, Lijak). Tylko wówczas przejazd własnym transportem więc koszty rosną.
problemów żeby dograć taką opcję w dwóch szkołach: Flyschool Jacek Gocyła (II etap Basano ) oraz Cloudbase Marek Mastalerz (3 etap, Lijak). Tylko wówczas przejazd własnym transportem więc koszty rosną.